"Inteligencja jest to zdolność, przy której pomocy pojmujemy ostatecznie,
że wszystko jest niepojęte."
Maurice Maeterlinck
To z cyklu złote myśli, ale ilekroć jestem w Bieszczadach zachwyca mnie wielkość i wspaniałość tego co widzę i doświadczam.
Niepojęty był też nasz wyjazd w sobotę o 3 rano... Ale śliska droga i śnieżyca podczas jazdy wynagrodziły wczesne wstawanie. Parking w okolicach połoniny był tak zasypany że musieliśmy zostawić samochody na drodze. Krótki spacer a przyjemność zaczęła się tam, gdzie skorupa zmrożonego śniegu dawała złudne poczucie stabilności, by w chwile potem zapaść się. Kto był w zimie w górach, pewnie wie o czym mówię. Potem wizyta w schronisku i zejście, podczas którego szukamy miejsca na pozjeżdżanie na kurtkach. Przydała się również śliska folia termiczna. Zabawa przednia, szkoda że to tylko jeden dzień.