Udało się. Ludzie zmęczeni, jak by nie wierzący że to już koniec drogi, wchodzą na plac przed katedrą św. Jakuba apostoła, w Santiago de Compostela.
Cieszę się że mogłem po raz kolejny poczuć te emocje i radość. Wędrowałem tzw. camino primitivo, z pięknego miasteczka Oviedo, przez nieco ponad 300 km, do grobu św. Jakuba, wraz z dzielnymi niewiastami: Gosią i Kasią. Po 12 dniach naszej pielgrzymki dotarliśmy do celu. Ważniejsze jednak od osiągniętego celu było to czego doświadczyliśmy podczas naszej podróży. Relacja już niedługo...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz